Marzec 2016
Dorobiliśmy się stryszku :-)
Wejście:
i wewnątrz:
Jak widać od razu zaczął służyć. Nie ma się co oszukiwać, w domu bez piwnicy stych jest na wagę złota...
Właściwie to nigdy nie chciałem się budować, przerażało mnie to. Do czasu aż pewnego dnia, trochę przez przypadek których ponoć nie ma, trafiliśmy z żoną w to nieziemskie miejsce na skraju wsi pod lasem. Poczułem wtedy to coś. Od samego początku zaczęły pojawiać się miłe akcenty. Działka budowlana na sprzedaż okazała się działką z wylanymi fundamentami pod konkretny fajny projekt. Ważne pozwolenie na budowę, media na działce. Suma zalet zachęcająca wzrastała. I wtedy właśnie zapragnąłem się budować...
Dorobiliśmy się stryszku :-)
Wejście:
i wewnątrz:
Jak widać od razu zaczął służyć. Nie ma się co oszukiwać, w domu bez piwnicy stych jest na wagę złota...
Komentarze