Październik 2014 - Luty 2015
Czas upłynął na formalnościach związanych z zakupem i przepisaniem pozwolenia na budowę
Właściwie to nigdy nie chciałem się budować, przerażało mnie to. Do czasu aż pewnego dnia, trochę przez przypadek których ponoć nie ma, trafiliśmy z żoną w to nieziemskie miejsce na skraju wsi pod lasem. Poczułem wtedy to coś. Od samego początku zaczęły pojawiać się miłe akcenty. Działka budowlana na sprzedaż okazała się działką z wylanymi fundamentami pod konkretny fajny projekt. Ważne pozwolenie na budowę, media na działce. Suma zalet zachęcająca wzrastała. I wtedy właśnie zapragnąłem się budować...
Czas upłynął na formalnościach związanych z zakupem i przepisaniem pozwolenia na budowę
Znalezione w promieniu dosłownie kilku metrów od fundamentów. Starczyło na niewielki garnek sosu, był pyszny :-))
Tak to wyglądało w momencie decyzji o zakupie
Komentarze